Eleganckie pasy do smokingów
( ilość produktów: 7 )Kiedy zapragniecie wyglądać jak James Bond i na swój ślub włożyć klasyczny smoking, to z całą pewnością pojawi się pytanie czy sięgnąć także po pas smokingowy. Spróbujemy w kilku zdaniach podpowiedzieć Wam jak i kiedy nosić pas do smokingu.
Pas hiszpański do smokingu i do fraka
Faktem jest, że James Bond zakładał pas hiszpański dość rzadko. Mimo, że to ikona stylu, która uczy wielu jak nosić smoking, to w komplecie z pasem widzimy Go zaledwie w Diamenty są wieczne (1971), Licencja na zabijanie (1989) oraz w Skyfall (2012). W tych przypadkach odtwórcy roli Bonda mieli na sobie zarówno pas smokingowy jak i szelki. Powodem rezygnacji z pasa smokingowego był fakt, że Bond zazwyczaj ma na sobie także kamizelkę. Jest to naturalne, ponieważ pas jest traktowany jako chłodniejszą, prostszą formę kamizelki. Także z tego powodu pas do fraka nigdy nie występują w duecie z kamizelką. Zaletą jaką dają pasy smokingowe jest pewna estetyka i modelowanie sylwetki sprawiające wrażenie, że mężczyzna „traci” kilogramy.
Pasy smokingowe w komplecie z szelkami
Wracając do możliwości jednoczesnego noszenia szelek z pasem hiszpańskim wyjaśniamy, że jest to jak najbardziej poprawne. Pas smokingowy czyli szeroki pas z satyny z zakładkami skierowanymi w dół i zapięciem z tyłu, nie jest tym samym co pasek do spodni. Jego zadaniem nie jest podtrzymywanie spodni, ponieważ pełni jedynie funkcję pewnego rodzaju ozdoby. Dlatego wraz z nim bez obaw możecie założyć szelki. Najbardziej elegancko będą wyglądały szelki zapinane na guziki uszyte z białej satyny.
Pas noszony ze smokingiem, to wysoki poziom elegancji. Sylwetka wydaje się mocno wyszczuplona, przez wizualny elekt podniesienia linii talii. Spodnie sprawiają wrażenie jakby bardzo wysokie, a nogi smukłe i długie. Ten szeroki pas bardzo dobrze ukrywa niepożądane fałdy koszuli sprawiając, że ubranie wygląda na szczególnie eleganckie i dopasowane. Pamiętajmy, że pas smokingowy do garnituru to ewidentny błąd, ponieważ garnitur nie jest smokingiem czy frakiem.